Nasza strona wykorzystuje cookies , aby zapewnić jakość usług. Kontynuując przeglądanie zgadzasz się z na użycie plików cookies. Więcej informacji

November 16
2021/ 18:30

DYKTANDO

Napisz dyktando z okazji 230. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja i wygraj wartościowe nagrody !

Rywalizacja w tradycyjnym dyktandzie to okazja do uczenia się historii i refleksji nad językiem ojczystym. W tekście do napisania pojawią się postacie i wydarzenia związane z Konstytucją 3 maja.

Obowiązuje rejestracja do dnia 11 listopada 2021 r. --> ZAREJESTRUJ SIĘ

 

Nagrody do wygrania:

I miejsce: zegarek sportowy Garmin Forerunner 35

II miejsce: głośnik GBL CHARGE 4

III miejsce: wieża Kenwood M-420DABI

Autor dyktanda: dr Kinga Geben

 

Wiek uczestników nieograniczony.

W konkursie nie mogą uczestniczyć absolwenci filologii polskiej z tytułem magistra bądź licencjata, a także pracownicy naukowi z tego zakresu.

 

Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu „Polonia i Polacy za granicą 2021”.

Partnerzy: Stowarzyszenie Wspólnota Polska oraz Orlen Lietuva.

Organizator – Dom Kultury Polskiej w Wilnie.

 

Tekst dyktanda.

Zaprzysiężenie Konstytucji 3 maja

3 maja Zamek Królewski był świadkiem nie lada wydarzeń. Reformatorzy, korzystając z nieobecności większości oponentów z powodu długich w tym roku, to znaczy [tzn.] dwudziestodniowych, poselskich ferii wielkanocnych żywo obradowali nad przyjęciem projektu ustawy. Stanisław August podniósł rękę na znak, że chce zabrać głos, posłowie zaś, zrozumiawszy na opak jego intencje, nie zdzierżyli radości i cała Sala Senatorska zahuczała. Niewielu się powstrzymało od naprawdę gorącokrwistego okrzyku: „Wiwat król [Król]! Wiwat Konstytucja!”

– Mości panowie – odezwał się półgłosem król, jakby był przestraszony – niepodobna niczego odwołać, choć rozwścieczymy tym raz-dwa sfrustrowanych sąsiadów.

Dziko rosnący bluszcz piął się wzdłuż ścian pałacu niczym pająk, a tłum zgromadzony na ulicy Świętojańskiej witał posłów idących do warszawskiej katedry pod eskortą wszystko widzących grenadierów. Sto lat później znany artysta malarz, autor serii obrazów poświęconych historii, uwiecznił ten pochód na płótnie. 

Wtem niejaki poseł, wychynąwszy na przód pochodu, wskazał na swojego sześcioipółletniego syna w żółtobrunatnozielonym żupanie i wycharczał chrypliwym falsetem:

– Ha, zabiję własne dziecię, aby nie dożyło niewoli, którą ten projekt krajowi gotuje!

Na to inny zziajany Inflantczyk wykrzyknął:

– Niechajbym sczezł! Otóżby lepiej było, gdybyś pan sam został ujarzmiony przez tę pół Szwedkę, pół Niemkę, znaną z okrucieństwa bezwzględną carycę, niż teraz głosował jak niePolak.

A gdy tłum ucichł, dodał:

– Mimo że nie wszyscy są patriotami, wzywam do przyjęcia Konstytucji [konstytucji], a króla [Króla] do jej zaprzysiężenia!

Król, powtórzywszy ściszonym głosem sczytywane przez biskupa słowa roty, wezwał zebranych, by razem przysiąc Bogu. Złożyli przysięgę, trzymając uniesione w górę prawice, a na zakończenie zaśpiewali „Te Deum”.

Tymczasem my, późni wnukowie, obchodzimy w tym roku ni mniej, ni więcej a dwustutrzydziestą rocznicę [230. rocznicę] uchwalenia Konstytucji 3 maja jako Święto Narodowe Trzeciego Maja zarówno w Polsce, jak i na Litwie. Śmiem twierdzić w imieniu wszystkich, że nie brak nam ani chęci, ani sił do tego, by napisać dziś minidyktando i takoż uczcić dorobek Sejmu Wielkiego.